Oferta eksperymentalna!
Pierwsza i na razie absolunie jedyna tego typu oferta:
…kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
Oferta eksperymentalna!
Pierwsza i na razie absolunie jedyna tego typu oferta:
…kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
Spory procent moich uczniów to osoby, a zwłaszcza panie, mieszkające w Niemczech. Schemat jest na ogół podobny:
Wiele osób pyta mnie o organizowane kursy niemieckiego. Dodałam na swojej stronie internetowej tabelkę, w której publikuję terminy wszystkich planowanych kursów, ich ceny i ilość jeszcze dostępnych miejsc.
Aktualna tabelka jest tu:
http://www.agnieszka-drummer.com/index.php?p=1_20_-Aktualne-KUSY-
Często, właściwie najczęściej, mam do czynienia z uczniami, którzy nauki nie zaczynają od zera, tylko „już się uczyli”, „uczą się”, „są na poziomie A2” itp. Świadomie napisałam to w cudzysłowach, bo w większości wypadków „ręce mi opadają”, gdy słyszę, jakie błędy robią w niemieckim. Robią błędy zupełnie podstawowe! …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
Czy nauczyciele niemieckiego są dla siebie wzajemnie konkurencją?
Nie mówię tu naturalnie o nauczycielach w szkole. Nauczyciele w szkole są zatrudnieni na etacie, mają stałe zarobki i tylko niektórzy z nich dorabiają sobie korepetycjami.
Chodzi mi o tzw. wolny rynek, czyli prywatne lekcje głównie dla dorosłych i starszej młodzieży. …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
A właściwie dopiero projekt oferty specjalnej 😉
Jak wiadomo, od maja można będzie oficjalnie, bez większych formalności, pracować także w Niemczech. Najwyraźniej taką opcją interesuje się bardzo dużo ludzi (najwyraźniej codziennie ktoś trafia na mojego bloga wpisując do google hasła typu „praca w Niemczech”, „Ile można zarobić w Niemczech”, „praca w Niemczech dla…”, „Praca w Niemczech bez niemieckiego”, „Niemcy od maja 2011”, „Praca w Niemczech od maja 2011” itd. itp.)
W związku z tym planuję dla Was wyjątkowy kurs niemieckiego.
autor: http://www.freedigitalphotos.net
Czy można pokochać niemiecki? …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
z prowadzenia lekcji grupowych na skype.
Od 2011 roku postanowiłam oferować nie tylko indywidualne lekcje niemieckiego przez skype, ale także grupowe. Są dla uczestników znacznie tańsze niż indywidualne, a z pewnością też skuteczniejsze niż …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
Mówiąc krótko: funkcjonuje ŚWIETNIE.
Mówimy tu o uczniu – gdzieś, np. w Polsce i nauczycielu, a konkretnie w tym wypadku mnie – tu w Monachium. …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂
Uczę niemieckiego online, tzn. np. przez skype. Od kilku tygodni mam nowego ucznia, Hiszpana z Hiszpanii. Ostatnio przerabiałam z nim bajkę o Czerwonym Kapturku, aby mógł poćwiczyć czas przeszły (poszła do lasu, spotkała wilka, zapytał dokąd idzie, odpowiedziała itp.). Doszliśmy także do myśliwego, po niemiecku Jäger (wym. „jeeger”). Hiszpan przeczytał to „dżeger”. Więc mówię mu znowu „jeeger”, on na to znowu „dżeger”. Nie był w stanie powtórzyć tego początkowego „j” jako „j”. Raz przypadkiem mu się udało, gdy zapytałam, czy słowa „jacht” i „joga” też wymawia „dżacht” i „dżoga”, ale zaraz potem znowu wrócił do „dżeger”. Ręce opadają. …kliknij TU, aby przeczytać ciąg dalszy…! 🙂