Ministerstwo Edukacji Narodowej zaprosiło mnie na rozmowę w związku z projektem cyfryzacji szkół.
Spotkałam się więc z przedstawicielami Ministerstwa w Warszawie:
Tu urzędują oczywiście wszyscy najważniejsi ludzie:
Odbyliśmy bardzo ciekawą rozmowę, z której wiele się „z pierwszej ręki” dowiedziałam.
Ciekawa jestem, jak w najbliższych latach wszystko się będzie udawać i co w ogóle z tego wszystkiego wyniknie.
A co Wy sądzicie o projekcie cyfryzacji polskich szkół?
Teoretycznie informatyzacja w nauce języków obcych to zupełnie nowe możliwości. W praktyce jednak jest chyba inaczej, bo chodzi o mądre wykorzystanie medium. Pamiętajmy, że ludzie za wczesnego PRL nie mieli Internetu, znajomość języków obcych poza rosyjskim nie była mile widziana, nie widywano zagranicznych turystów a materiały obcojęzyczne były ciężko dostępne, a wielu ludzi nauczyło się języków obcych w stopniu umożliwiającym im czytanie filozofów w oryginałach. Sam komputer z łączem internetowym niczego nie zrobi za człowieka. Trzeba naprawdę perspektywicznie patrzącego nauczyciela/ucznia , żeby umiejętnie czerpać choć z części tego, co da im nowe narzędzie.