W ostatnim webinarze („Der, die, was?”) wzięło udział 220 osób, w tym także psycholog kliniczny, pani Agnieszka Achramowicz – Bielecki, prowadząca w Hamburgu prywatną poradnię psychologiczną.
Pani Achramowicz-Bielecki była na tyle uprzejma, że podzieliła się ze mną swoimi wrażeniami o webinarze i jego treści – ze swojego profesjonalnego punktu widzenia.
I co mówi pani psycholog?
Mówi, że szczególnie ważne jest, aby stawiać sobie „dobre” cele. Osiągalne, niewielkie, niedalekie. Najwyraźniej wielu ludzi ma problem z planami typu „schudnę 40 kg w ciągu roku” lub „za 6 miesięcy będę mówić perfekt po niemiecku”. Takie cele są za duże, praktycznie nieosiągalne. Nieosiągnąwszy ich – wpadamy w „dołek”. Mówimy wtedy „i tak mi się nigdy nie uda”, „nie nadaję się” itp. Często nasze cele są też zbyt odległe, tak odległe, że trudno nam w ogóle zachować poprawny kurs żeglując w ich stronę…
Dzielmy sobie więc duże cele na małe „kawałki” – mniejsze częściowe cele – i nagradzajmy się, gdy je osiągniemy.
Biorąc się do nauki wprowadzajmy się w pozytywny nastrój – najlepiej zrobić to przypominając sobie, co nam się już w życiu dobrze udało. Skoncentrujmy się na pozytywach, a nie na negatywach, które zupełnie destrukcyjnie wpływają na stan naszego mózgu i tym sposobem także na naszą zdolność uczenia się w danej chwili.
Uczenie się, gdy jesteś w złym nastroju i „nie masz do tego głowy” jest zwykle stratą czasu. Lepiej wykorzystaj go na coś innego, zamiast na siłę, z wielkim wysiłkiem a mierną skutecznością starać się uczyć za każdą cenę.
Ogólnie wygląda na to, że mój 3 „duży” webinar zdecydowanej większości uczestników bardzo się podobał. Planowane są oczywiście także kolejne webinary, więc zaglądajcie tu i na facebooka, żeby ich nie przegapić ;).
Witam Pani Agnieszko, z przyjemnością uczestniczę w Pani webinarach, są przydatne i interesujące. Po zakończeniu prosi Pani o ocenę. Trudno mi obiektywnie ocenić bo na razie porusza Pani tematy, które znam. Rzetelna ocena będzie wtedy, gdy zaczną się schody :-). Na razie korzystam z Pani oczywistych rad, tzn uczę się pięciu słówek dziennie a nie iluśtam:-) I jak już jestem przy głosie – mam Pani obie książki, pierwsza jest taka zwyczajna a drugą bardzo lubię ze względu na kolorystykę (!) i pozytywne emocje, których w niej pełno. Często do niej zaglądam, ot, tak sobie. Serdecznie pozdrawiam wiecznie początkująca Krystyna
Pani Krystyno,
mam wiele planów… Na razie jeszcze nie wypłynęłam z nimi „na głęboką wodę”, bo muszę się tej nowej dla mnie techniki najpierw dobrze nauczyć. I się uczę pilnie 😉
Z każdym kolejnym webinarem czuję się pewniej od strony technicznej, potrafię lepiej ocenić ile folii mi potrzeba na 60 min, gdzie co nacisnąć itd.
Cieszę się, że nie muszę się uczyć czysto teoretycznie, tylko z prawdziwymi słuchaczami, którzy przy okazji korzystają.
5 słówek dziennie to świetna „dawka”! 🙂
Pozdrawiam!
AD
A mi spodobal sie pomysl z 3ma lub 6ma zeszytami. Albo zaloze sobie 6 albo zaloze 3, ale np. ten z DIE zaczne zapisywac od przodu rzeczownikami, ktore maja taka sama plec co w j.pol. a od tylu zeszytu zacznie sie lista tych rzeczownikach co w jezyku polskim nie sa zenskie.
Gdybym jeszcze mogla zorganizowac na to wiecej czasu to juz zupelnie by bylo super.
Wiem, ze powinnismy zajac sie priorytetami i skoro nam zalezy na nauce niemieckiego to czas powinien sie znalezc, ale w praktyce to tak pieknie nie wyglada. Piorytetow jest stety-niestety kilka. I praca, i nauka, i inne zainteresowania, sport, zajmowanie sie domem… Takze duzo tego, ale niemiecki bardzo mi sie spodobal i choc jak pani Krysia czuje sie troche WIECZNIE poczatkujaca, to jednak chce sie wkrotce wziasc w garsc i nauczyc wszystkiego co mialam u pani na lekcjach porzadnie, a potem mam nadzieje, ze znajde efektywne metody dla siebie. A niebawem urlop i zamierzam kupic Pani ksiazke- ale nie wiem ktora powinnam kupic jako pierwsza……..?…
Webinar- super. Bardzo pozytecznie spedzona niedziela 🙂
Dziękuję bardzo!
Jeśli chodzi o książkę, to polecam takie porównanie:
https://agnieszkadrummer.wordpress.com/2011/10/08/niemiecki-dla-ciebie-czy-pokochaj-niemiecki/
Sporo informacji o książkach jest też na mojej stronie internetowej http://www.agnieszka-drummer.com/
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za ten webinar! Był fantastyczny! Nie sądziłam, że całe to spotkanie wyjdzie tak pozytywnie 😉 Przez całą godzinę siedziała ze mną mama i również z zafascynowaniem Pani słuchała.
Na pewno zapiszę się na kolejne, chyba że poziomem nie będę odpowiadać. Bardzo podobały mi się różne wskazówki i sposoby uczenia się. Metoda trzech zeszytów wydaje się być światna dla mnie i na pewno ją wyprobuję – i tą z kalendarzem również, ale to w przyszłości dopiero 😉
Przepraszam bardzo jeśli mogę zapytać to na czym polega metoda trzech zeszytów?
Tak pokrótce opisałam ją u mnie na blogu pisząc na temat właśnie tego webinaru [jbc. to jest o niej w ostatnim akapicie ;)] yosoymorena.blogspot.com
Pozdrawiam!
Chodzi o to, aby założyć sobie trzy zeszyty na rzeczowniki, w każdym wypisywać sobie słówka jednego rodzaju gramatycznego (czyli jeden zeszyt słówka z rodzajnikiem der, drugi z die a trzeci z das). Do tego słówka w danym zeszycie najlepiej zapisywać jednym kolorem (jednym w danym zeszycie, ale w każdym z zeszytów żeby te kolory były różne – np. der niebieskim, die czerwonym, a das zielonym). Dzięki temu, nawet jeśli nie pamiętasz rodzajnika, to przypomnisz sobie, w którym to było zeszycie albo kolor, jakim był rzeczownik zapisany i tym sposobem wiesz jakiego rodzajnika użyć.
Trochę zagmatwałem, mam nadzieję, że da się zrozumieć 🙂
Kiedy planuje Pani kolejny webinar ?
trudno mi powiedzieć, chciałabym jak najszybciej, ale mam niesamowicie dużo innych rzeczy na głowie 😉
Jak tylko będę miała znowu przynajmniej odrobinę czasu, żeby coś fajnego przygotować!