Co chcielibyście dostać pod choinkę?
Ja marzę o kilku książkach i dobrej herbacie, ale to pewnie nie bardzo typowe życzenia ;).
Jedna z moich uczennic zapytała się mnie ostatnio:
„A wie Pani, co ja sobie zażyczyłam na Gwiazdkę?”
Ja na to – niczego nie podejrzewając – „Nie, co?”
„Lekcje niemieckiego u Pani!” – poinformowała mnie, nazwijmy ją, Ania.
Zatkało mnie.
„Babcia pytała, co bym chciała pod choinkę i poprosiłam, żeby mi opłaciła kolejne lekcje u Pani.”
Wow. Tego jeszcze nie było. Żebym została prezentem gwiazdkowym.
Ania jest wyjątkowo ambitna i jej pilność mnie chwilami poraża. Daje też naprawdę wymierne efekty.
Jakiś czas temu skłoniłam Anię do „produkcji” i używania karteczek, aby wreszcie zapamiętała nieregularny czas przeszły czasowników. I co zrobiła Ania? Karteczki, rzecz jasna. Ale nie tylko. Podzieliła karteczki na 4 przypadkowe grupy.
- Jedną Ania trzyma w torebce i powtarza je sobie dojeżdżając do pracy.
- Drugą Ania połorzyła przy lustrze i przegląda je za każdym razem, zanim się w nim przejrzy.
- Trzecia leży na stoliku przy łóżku i przerabiana jest zaraz po obudzeniu się i przed spaniem.
- A czwarta – i to już jest – jak powiedziałby Niemiec już „ein totaller Hammer” – w LODÓWCE. Za każdym razem sięgając tam po coś Ania NAJPIERW przerabia leżące tam karteczki.
Efektem jest oczywiście to, że nauczyła się wszystkiego błyskawicznie.
A więc na Gwiazdkę życzę sobie jeszcze jednego: obym miała więcej tak pilnych uczniów! ;).
Grudniowy apel do wszystkich: życzcie sobie czegoś związanego z nauką! Dobry podręcznik? Lekcje? Coś, z czego na dłuższą metę naprawdę skorzystacie…
Tak.. najlepsze prezenty to nie te materialne, ale cos co da nam satysfakcje, pomoze, nauczy i pozwoli nam sie rozwijac 🙂 zgadzam sie w 100%. Ja jednak w tym roku prezentu nie chce zadnego a mile rodzinne spotkanie Wigilijne i troche czasu dla siebie na odpoczynek i nadrabianie pewnych zaleglosci 😉 pozdrawiam
Echt Hammer 😉 Ja to bym chciała pierścionek zaręczynowy, no ale sobie mogę ;p A kurs niemieckiego byłby całkiem przydatny, nie ukrywam. Już tęsknię za zajęciami na FU… Fajnie by było porobić coś na C1, ale jakoś sama nie wiem od czego mam zacząć, ucząc się sama.