Jubileusz Królików

Rok temu wpadłam na niecodzienny pomysł „zorganizowania” sobie Królika Doświadczalnego do pracy nad kolejną książką.

https://agnieszkadrummer.wordpress.com/2010/10/19/poszukuje-krolika-doswiadczalnego/

Ogłosiłam „nabór” tu i na facebooku i w końcu z jednego szukanego przeze mnie Królika zrobiło się ich 20 (!).

Tak to już bywa z Królikami ;).

Ze zdziwieniem zauważyłam, że minął już cały ROK odkąd piszę w ten sposób – z pomocą Królików – ten nowy podręcznik.

Oto kilka refleksji.

Po pół roku z 20 Królików pozostało 11.

https://agnieszkadrummer.wordpress.com/2011/06/19/co-slychac-u-krolikow/

Teraz, po roku, mam praktycznie 8 osób, które pracują regularnie. 2 kolejne pracują wprawdzie też, ale są tak dużo dalej niż ta pierwsza ósemka, że przestały mieć znaczenie dla projektu jako takiego.

Dlaczego tak mi zależało na tym, żeby Króliki się wzajemnie nie znały? Dlatego, że chciałam mieć zupełnie niezależne od siebie opinie różnych osób na temat tego, co piszę. Niektóre części piszę kilka razy w różny sposób i „testuję” różne wersje na różnych Królikach.

Zrobiłam tylko jeden wyjątek (tzn. dwa Króliki znały się przed rozpoczęciem „królikowania”). Efekt? Zaręczyny! 😉 Jak widać, (bardzo) przyjemnie jest także we dwójkę uczyć się niemieckiego! Nie twierdzę, że te zaręczyny to tylko „zasługa” moich materiałów, ale podobno odegrały przy tym bardzo dużą rolę ;).

Wśród moich 8, a właściwie 10 pozostałych Królików jest tylko dwóch panów. To ciekawe, bo na facebooku dziewczyny/kobiety także stanowią dokładnie 80% fanów ;). Jak to jest, że raczej kobiety chcą się uczyć języków? Przypadek?

W ciągu minionego roku zdarzyło mi się kilka dłuższych, nieplanowanych przerw. Okolica Bożego Narodzenia, wakacje itp. Niby z góry wiadomo, że ma się wtedy jakieś inne, bardziej rodzinne prioritety, ale łudziłam się, że mimo to uda mi się regularnie pracować. A się nie udało. Przez to cały projekt się przedłużył.

Teraz, w listopadzie 2011, powoli zaczynam na horyzoncie widzieć koniec pracy. Myślę, że wszystko przeciągnie się jeszcze do maja – czewca 2012, im dłużej nad tym pracuję, tym lepiej jestem w stanie oszacować, co ile trwa.

Martwi mnie jeszcze coś. Otóż ten materiał przeznaczony jest do regularnej pracy, najlepiej codziennej. Dlatego jednostki nauki są w miarę krótkie i „łatwo strawne”. Jednak w miarę nauki materiału przybywa, wszystko ROBI się bardziej skomplikowane i obszerniejsze. Zakładałam, że wystarczy ok. 30 min codziennej pracy, a wiem, że niektórzy pracują godzinę lub nawet dłużej… Nie wiem jeszcze, co na to poradzić. W całym materiale jest kilka takich „słabszych punktów”, na czele z tym, kiedy wprowadzam czas przeszły. Mamy w niemieckim kilkadziesiąt ważnych czasowników z nieregularną formą czasu przeszłego i podaję je (no nie, nie wszystkie, ale i tak chyba za dużo) na raz, w jednym miejscu. Rozumiem, że nawet moje już zaprawione w boju Króliki może tu ogarniać panika, ile się nagle muszą nauczyć – praktycznie na jutro.

Generalnie jednak wszyscy ten materiał BARDZO chwalą, ba, są od niego wręcz „uzależnieni” ;).

Ogólnie taka praca w dalszym ciągu sprawia mi ogromną przyjemność i daje masę satysfakcji. Zakładam, że w podobny sposób napiszę jeszcze też kilka dalszych książek.

Czytałam kiedyś, że zawód pisarza/autora jest wyjątkowo samotny. Faktycznie jest. Wiem, że jest, bo dwia pierwsze podręczniki napisałam sama, a 2 kolejne rozpoczęłam – też sama – i (jeszcze?) nie skończyłam. Jednak dzięki Królikom udało mi się tę przytłaczającą samotność zmienić w interaktywną przyjemność, w tzw. sytuację „win-win”.

A największy „win” (zysk) będą miały z tego kolejne generacje użytkowników/czytelników/uczniów.

7 comments

  1. Gratulacje, az zauje ze sie nie zglosilam na krolika jak byl na to czas, no ale moze mnie przygarniesz jeszcze jako krolika kiedys w przyszlosci do kolejnego swojego projektu 🙂 Powodzenia w ewentualnych korektach i ukonczeniu ksiazki w czasie w jakim sobie to zaplanowalas! 🙂

  2. Rok temu nie było mnie jeszcze na fb. Teraz widzę, że szkoda, szkoda, szkoda…
    A wszystkim Królikom z Królową na czele – najlepsze urodzinowe życzenia!

  3. A któż by nie chciał być tym królikiem? 🙂 Ja też liczę na to, że jeżeli będzie kolejny taki projekt to się do niego piszę! O ile się uda wbić na to zacne stanowisko.
    Trzeba było rok temu mieć facebooka… ;]

  4. Oraz życzę dalszych sukcesów i kolejnych owocnych jubileuszów z Królikami 😉

    Przepraszam, że jeszcze raz ale w niewiadomy sposób z posta mi to zniknęło…

  5. Chciałem przejść do „królików” ze spisu treści bloga – link nie działa! Temat wydał mi się dość abstrakcyjny jak na osobę profesjonalnie zajmującą się językami obcymi. 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s