Pokochaj Niemiecki – pierwszy podgląd

Mój drugi podręcznik do niemieckiego, a właściwie podręczniko-poradnik, nabiera kształtów, a zwłaszcza koloru 😉

Właśnie dostałam pierwszy pdf do wglądu…

Pierwszych kilka stron będzie wyglądało z grubsza tak:

Podoba mi się ten kolor, podoba mi się formatowanie; cieszę się, że książka już niedługo będzie w księgarniach.

6 comments

  1. Hmmm… Treści niestety za bardzo nie widzę (być może ktoś widzi, więc nie piszę „nie widać”), jednak jak tak patrzę, to będzie się przyjemnie czytało 😉 Nawet jak dobrze zauważyłem, jest kilka obrazków, co bardzo mnie się podoba 🙂

    A tak nawiasem mówiąc-Pani Agnieszko, na kiedy jest planowana premiera i sprzedaż w księgarniach książki? Tak troszeczkę szczegółowiej, jeżeli coś wiadomo i się Pani moimi wścibskimi pytaniami nie poczuje urażona 😉 Oczywiście też jeżeli mogłaby Pani powiedzieć, jaki jest (taki od najmniejszej do największej) pułap cenowy, byłbym zadowolony.

    Oraz życzę powodzenia w kończeniu książki, jeżeli dokończona jeszcze nie jest 🙂

    1. Cenę ustala wydawnictwo i sama jej jeszcze nie znam… ale myślę, że nie więcej niż 30 do 40 zł.
      Premiera planowana jest na wrzesień, książka jest oczywiście dokończona, ale wymaga jeszcze różnych prac technicznych, np. wydawnictwo prosi o ilustracje w większej rozdzielczości, nie zdecydowano się też jeszcze na ostateczną okładkę itp.
      Mam nadzieję, że będzie się przyjemnie czytało! 🙂

      1. No to jak tylko znajdę ją u siebie w mieście, ma Pani u mnie zagwarantowaną opinię! W końcu góra 40 zł? Akurat w czwartek przyjeżdża ciocia z Niemczech, więc poproszę ją o te 10 ojro i załatwione. I od pierwszego września zaczynam wycieczkę po księgarniach w Cieszynie i Bielsko-Białej a jak znajdę, to po tygodniu redaguję tutaj tak długą opinię, że na pewno nikt jej nie przeczyta 😀
        A co do czytania- jeżeli będzie troszkę podobna do pierwszej ksiażki, to czytać się będzie wyśmienicie. ^^

  2. Kolory zupełnie niekojarzące się z większością dostępnych podręczników, które albo są czarno-białe, albo nawiązują kolorystycznie do flagi Niemiec, albo są z serii tzw. „nowoczesnych podręczników all-in-one”, które mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Więc będzie powiew świeżości i jakieś wybicie się na tle innych, za co duży plus 🙂
    Treści niestety ocenić nam na razie nie przyjdzie, podobnie jak Elej czekam na więcej 🙂

  3. Denerwuje mnie polityka polskich wydawnictw (nie tylko językowych), które nie udostępniają na swoich stronach internetowych żadnych fragmentów książek, które wydają. Wystarczy przejrzeć chociażby niemieckie strony Langenscheidta, Ponsa, Cornelsena czy nawet Dudena, a prawie przy każdym tytule jest dostępna „próbka” strony lub chociażby sam spis treści. W Polsce natomiast wydawcy wrzucą okładkę, napiszą cenę, od biedy umieszczą dwulinijkowy opis ale za to nie zapomną o dodaniu wielkiego przycisku „DODAJ DO KOSZYKA” lub „KUP TERAZ”. Najmocniej przepraszam, to ja mam kupować kota w worku (czytaj: książkę po okładce)?!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s