Plany na 2011

Na początku 2010 pisałam o planach na rok 2010.

Warto zobaczyć, czy udało mi się je zrealizować, zanim będę planowała coś na kolejny rok.

Moje plany obejmowały m.in.:

  • wydanie drugiej książki („Pokochaj niemiecki”) i
  • ukończenie pisania trzeciej.

Nie udało się niestety ani jedno, ani drugie. Wydawcę na książkę wprawdzie mam, ale chce on ją wydać dopiero w 2011 roku.  Cóż, mówi się trudno,  zaczekam. Muszę się nauczyć jakoś sprawniej pertraktować z wydawcami, bo okazuje się to nieoczekiwanie mozolne, a ich obietnice mało konkretne.

Rok temu zabierałam się intensywnie do pisania dwóch kolejnych książek, nie ukończyłam na razie żadnego z tych projektów. Ale ukończę z pewnością! Oba pomysły są po prostu świetne, a tego, czego mi do nich potrzeba, to czas, czas i jeszcze raz czas, żeby napisać je porządnie do końca.

Moje plany pokrzyżowała nasza przeprowadzka (w lecie) z Londynu do Monachium. Przeprowadzka sama w sobie jest niezmiernie stresująca, a przeprowadzka międzynarodowa to już w ogóle tragedia, zwłaszcza, że dosłownie wszystko wokół załatwiania wszystkiego tak w Londynie jak i w Monachium spadło całkowicie i wyłącznie na moją głowę. Nie uskarżam się tu, tylko konstatuję fakt, że wybiło mnie to z normalnego trybu życia i pracy na wiele tygodni.

Niedawno, jesienią,  zaczęłąm pisać kolejną książkę, odsuwając te dwa uprzednio rozpoczęte projekty na bocznicę i na potem. W tej chwili jestem pochłonięta tym zadaniem i planuję, że zakończę pracę nad tym podręcznikiem w 2011. Piszę tę książkę przy czynnym współudziale tzw. „Królików Doświadczalnych” (których poszukiwałam tu na blogu jakiś czas temu), osób, które przy okazji uczą się ode mnie niemieckiego za darmo, a w zamian „testują” to co piszę pod każdym względem. Jest to bardzo czaso- i pracochłonne i dla mnie i dla Królikow, ale efekt jest świetny, naprawdę świetny. Już teraz nie mogę się doczekać chwili, kiedy całość będzie zakończona i z takich materiałów będą mogli korzystać wszyscy chętni.

A więc –  wracając do konkretnych planów na rok 2011 – obejmują one m.in.:

  • ukończenie aktualnie pisanej (z „Królikami”) książki
  • promocja podręcznika „Pokochaj niemiecki”, który powinien znaleźć się w księgarniach najpóźniej w połowie 2011
  • poznanie osobiście „fanów” strony „JĘZYK NIEMIECKI” na facebooku
  • podwojenie ilości „fanów” na facebookowej stronie „JĘZYK NIEMIECKI”. W tej chwili, po roku,  jest ich około 40.000, więc za rok powinno być 80.000
  • oferowanie różnych konkretnych kursów nauki niemieckiego online – mam kilka świetnych pomysłów i będę pracowała nad ich realizacją

Zapowiada wię więc pracowity rok 😉

PodcampNYC draft schedule in Google Calendar - this is both scary and awesome!photo © 2007 Eric Skiff | more info (via: Wylio)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s