Poszukuję KRÓLIKA DOŚWIADCZALNEGO

Chcesz się nauczyć niemieckiego? Mogę Ci w tym ewentualnie pomóc – zupełnie ZA DARMO.

Jestem w trakcie tworzenia nowego podręcznika do nauki niemieckiego od ZERA. Podręcznik będzie bardzo nowatorski i pracując nad nim ciągle go zmieniam, tzn. zmieniam kolejność wprowadzanych tematów, wprowadzanych słówek, rodzaje ćwiczeń itp. Mówiąc krótko zmieniam wszystko, żeby wyszedł w końcu możliwie idealny, tak, jak go sobie wyobrażam. Praca nad tym podręcznikiem wymaga ode mnie skomplikowanych akrobacji umysłowych, nie do porównania z pracą nad podręcznikiem nr 1 („Niemiecki dla Ciebie”, wyd. Poltext 2009) i podręcznikiem nr 2 (planowane wydanie za kilka miesięcy).

Pisanie tej książki zajmie mi jeszcze ok. pół roku (no, powiedzmy z rezerwą, do wakacji 2011). Od teraz (koniec października 2010) do końca pracy przydałby mi się bardzo tzw. KRÓLIK DOŚWIADCZALNY, być może od stycznia 2011 jeszcze dodatkowo drugi i trzeci Królik.

Cechy idealnego Królika:

• Poważna chęć nauczenia się niemieckiego.
• Aktualny poziom znajomości  niemieckiego zerowy lub prawie zerowy.
• Dobry dostęp do internetu.
• Umiejętność obsługi skype i maili z załącznikami.
• Komunikatywność.
• Brak pośpiechu.
• Wytrwałość.
• Systematyczność.
• Cierpliwość.
• Pół godziny wolnego czasu CODZIENNIE.
• Wiek: co najmniej 15 lat, bez żadnych ograniczeń w drugą stronę.

Zależy mi na tym, aby napisać dobrą książkę, więc w stosunku moim (autor) z Tobą (Królik) najważnejszy będzie dla mnie Twój feedback, to, jak sobie dajesz radę z przesyłanymi Ci materiałami.

Naszą współpracę wyobrażam sobie tak, że będę Ci wysyłać mailem kolejne odcinki książki, nad którymi akurat pracuję, Ty się tego będziesz uczciwie i rzetelnie uczyć i rozwiązywać wszystkie ćwiczenia, a w czasie nauki często będziesz mi zdawać sprawozdanie, co Ci się podoba, a co nie, z czym masz trudności i dlaczego, a z czym nie itd.  Czasami dostaniesz ten sam odcinek po kolei w różnych wersjach, więc może to być nudnawe ;-).

Ostrzegam Cię niniejszym jasno i wyraźnie, że w tym konkretnym przypadku zależy mi na napisaniu skutecznej, zrozumiałej książki, a nie na nauczeniu niemieckiego akurat Ciebie (choć przy okazji oczywiście się go nauczysz). Gdy wysyłam Ci ćwiczenia do zrobienia, to oczekuję, że zrobisz je jeśli nie od razu, to najpóźniej następnego dnia. Nie chcę, aby Twój ewentualny brak czasu hamował moje dalsze pisanie. Z drugiej strony może się zdarzyć, że ja będę robiła przerwy w pracy, wtedy zamiast codziennej porcji ćwiczeń nie dostaniesz nic przez tydzień lub dwa. Nie będę miała też czasu zajmować się jakimiś konkretnie Twoimi problemami z niemieckim, nie związanymi z tym aktualnie pisanym podręcznikiem.

Rozmyślałam nad tym, czy nie zwerbować jako Królika któregoś z moich uczniów, ale ten plan jest niewykonalny. Gdy uczę kogoś za pieniądze, to moim głównym celem jest nauczenie go skutecznie, a nie szlifowanie kolejnego rozdziału mojego podręcznika. Zresztą przeważająca część moich uczniów jest na taki eksperyment na dużo za wysokim poziomie niemieckiego.

Dodatkowym negatywnym punktem Twojej nauki w trybie Królika, że tak powiem, jest fakt, że nagrania do książki zostaną zrobione dopiero na samym końcu, więc z pewnością nie nauczysz się swobodnie mówić podczas bycia Królikiem. Ani rozumieć słowa mówionego. Nauczysz się za to dobrze gramatyki niemieckiej i najważniejszych słówek.

Oddając mi się do dyspozycji jako Królik nie zapłacisz za to oczywiście ani grosza. Z drugiej strony jeśli z jakichś powodów (np. Twojej niesystematyczności lub niewystarczającego feedbacku) przestaniesz być dla mnie atrakcyjnym Królikiem, to będę musiała poszukać kolejnego, z pewnością nie będę starała zatrzymać w tej roli akurat Ciebie. Mam nadzieję, że nie brzmi to zbyt zarozumiale. Jeśli Tobie znudzi się rola Królika, to też możesz w każdej chwili zrezygnować, wtedy ja „zostanę na lodzie”, więc pewne ryzyko jest obustronne.

Jeśli wzbudziłam Twoje zainteresowanie, to napisz do mnie maila, dlaczego sądzisz, że akurat Ty nadajesz się na rolę Królika. Na konkretne zgłoszenia czekam do końca października, regularna nauka zaczęłaby się od ok. 8 listopada.

Ciekawe, czy ktoś się w ogóle zgłosi 😉 Jeśli jednak zgłosi się 1000 osób, to mogę mieć problem z odpisywaniem wszystkim na maile! W razie czego dopiszę tu w tym wpisie  jako PS, czy już kogoś mam, czy też warto zgłaszać się dalej.

Zdaję sobie sprawę z tego, że większość czytelników tego bloga zna już (niestety ;-)) niemiecki, więc się do tego projektu nie nadaje. Ale może znacie kogoś, kto spełnia te kryteria? Pomyślcie o swoich  znajomych, krewnych itp.

Zapraszam do nauki!

P.S.

Ok, odetchnęłam z ulgą, bo faktycznie ktoś się zgłasza :)))

Wybór będzie chyba trudniejszy niż przypuszczałam. Rozmyślam nad tym, czy ograniczyć się tylko do jednego Królika czy też może zatrudnić ich kilka, zawsze wyniki ich pracy byłyby bardziej reprezentatywne niż tylko JEDNEGO ucznia, nieprawdaż? Z drugiej strony jeśli Królików byłoby za dużo, to będę im być może poświęcać zbyt dużo czasu, którego będzie mi potem brakować do pisania książki.  Na razie zgłaszajcie się, piszcie coś z grubsza o sobie (dlaczego chcecie się ze mną uczyć, jak szybko itd.), decyzję podejmę  za ok. 10 dni. Z wybranymi kilkoma Królikami może też jeszcze chwilę porozmawiam (skype!), żeby nabrać wyczucia, czy się naprawdę dogadamy.

I w ogóle: DZIĘKUJĘ WAM BARDZO ZA CHĘĆ POMOCY!

PS 2

Coraz bardziej skłaniam się w stronę KILKU królików równolegle. Wasze zgłoszenia są niesłychanie ciekawe! Raczej odpadają osoby mieszkające już w Niemczech, bo mając wokół siebie wszędzie niemiecki uczą się na ogół szybciej niż ci mieszkający w Polsce. Grupą docelową dla użytkowników podręcznika będą jednak Polacy mieszkający w Polsce (ewentualnie z perspektywą wyjazdu, ale niekoniecznie). Odpadają też – niestety – osoby, którym zależy na JAK NAJSZYBSZEJ nauce za wszelką cenę, bo to JA będę nadawać tempo nauki i nasza współpraca planowana jest na ładnych wiele miesięcy (dlatego jako jedno z kryteriów podaję „cierpliwość”!).

Myślę, że zgłoszę się do jakiejś dobrze wykształconej osoby, a także do jakiejś z możliwie niskim wykształceniem, do kogoś młodego, ale także możliwie dojrzałego, do kogoś, kto zna już co najmniej angielski i do kogoś, kto nie zna żadnego języka obcego, do kogoś, kto uczy się łatwo i do kogoś, kto twierdzi, że uczy się wybitnie opornie… Wychodziłoby w sumie na 6 królików 😉 Może jeszcze ze 2 rezerwowe, gdyby któryś z głównej grupy szybko odpadł…

Cieszę się na ten eksperyment, współpraca z Wami będzie mnie też motywować i z pewnością dzięki Wam podręcznik będzie koniec końcem praktyczniejszy niż bez Waszego feedbacku.

PS 3

Dostałam już  kilkadziesiąt zgłoszeń. Nikomu jeszcze nie odpisałam, bo nie chcę komuś przedwcześnie robić nadziei. Z kilkoma osobami skontaktuję się pod koniec przyszłego tygodnia, ostateczną decyzję podejmę w przyszły weekend. Niektóre Króliki wydają się naprawdę idealne – z tego co piszą. Wszystkie maile-zgłoszenia zebrałam sobie do oddzielnego katalogu w skrzynce mailowej i jeszcze raz je dokładnie przeczytam za kilka dni. Tak że jeśli chcesz być wzięta/wzięty pod uwagę, to naprawdę proszę o maila, nie będę Was potem szukać pojedyńczo po facebooku i skype albo tu na dole w komentarzach, zajęłoby to zbyt dużo czasu. I, słuchajcie, jeszcze raz podkreślam NEGATYWY takiego układu dla Ciebie, zanim się zgłosisz przeczytaj jeszcze raz krytycznie ten wpis i zwróć na nie uwagę, abyś potem nie był/a rozczarowana/rozczarowany.

(Tak w ogóle to ja też jestem przeciwniczką eksperymentów na zwierzętach! Niektórzy się oburzają, niesłusznie! Takie konkretne skojarzenie mi nawet do głowy nie przyszło szczerze mówiąc.)

PS 4 (czwartek, 28.10.10)

Od jutra wieczorem do niedzieli włącznie będę się kontaktować z niektórymi z Was. Jeśli więc nie dostaniesz ode mnie maila do poniedziałku (1.11.), to bardzo dziękuję Ci za zgłoszenie, ale jednak zdecydowałam się spróbować przeprowadzić ten eksperyment – przynajmniej na razie – z kim innym.  Nie zdziwię się, jeśli niektóre osoby wybrane na Króliki odpadną po drodze, bo JEDNAK nie będą miały wystarczająco dużo cierpliwości lub/i systematyczności. Taki tok nauki może być dla niektórych zbyt powolny, dla innych znowu zbyt intensywny (codziennie! ;-)). Dla innych może po prostu za nudny. Jeśli tak się zdarzy, to oczywiście wrócę do tych Królików, które nie „załapią się” teraz na początek.

Wasze zgłoszenia są bardzo, bardzo, bardzo różne.  Wybiorę z nich też RÓŻNE osoby, np. taką, która ma dużo czasu wolnego, ale także taką, która go prawie nie ma (a mimo to chce się uczyć), żeby zobaczyć, czy sobie mimo to da(łaby) radę z podręcznikiem.  Chcę dotrzeć tą książką do możliwie dużej grupy chętnych do nauki, dlatego cieszę się, że jesteście tak różnorodni.

Żeby ostatecznie zdecydować się na wielomiesięczną współpracę z niektórymi z Was, chciałabym Was jeszcze trochę bardziej poznać, więc przygotujcie się na mniej więcej takie dodatkowe pytania z mojej strony:

• motywacja (DLACZEGO konkretnie chcesz się uczć niemieckiego)
• wyobrażenia czasowe (jak szybko chcesz się ile nauczyć? – też potrzebne mi tu osoby „wolne” i „szybkie”!)
• dlaczego dotychczas się nie uczyłaś/uczyłeś, skoro CHCESZ się nauczyć? Albo, generalnie, dlaczego dotychczas się nie udało?
• dlaczego zgłaszasz się akurat TU, do mnie, do tego projektu, choć ma on dla Ciebie też  NEGATYWNE strony (o których pisałam szerzej w tekście powyżej)? Do negatywów może jeszcze dodam, że możliwe są czasem nawet literówki (w obu językach), bo tekst jest jeszcze oczywiście przed korektą. Staram się ich unikać, ale zawsze coś się wkradnie, nie ma siły.
• wykształcenie (ogólnie wszyscy prof. dr. hab. mają mniejsze szanse, książkę piszę PROSTO, dla przeciętnego człowieka)
• wiek (zdecydowanie CHCĘ uczyć też kogoś możliwie dojrzałego! Moja najstarsza jak dotychczas uczennica miała  87 lat!)
• zawód
• praca (pełny etat?), ilość wolnego czasu (teoretycznie możliwego do poświęcenia nauce)?
• miejsce zamieszkania
• znajomość innych języków obcych (jakich, jak dobra, w jaki sposób zdobyta? Szukam oczywiście też kogoś, kto nie zna ani słowa w żadnym oprócz polskiego!)
• czy równolegle uczysz się niemieckiego lub innych języków gdzieś indziej (szkoła, kurs?)
• Twoje dotychczasowe lub przyszłe planowane kontakty z Niemcami jako krajem i ludźmi
• czy posiadasz konto mailowe google (gmail)? (byłoby super, można idealnie współpracować online nad plikami bez wysyłania ich)
• Twój nick w skype (musimy jednak najpierw pogadać, tekst pisany to nie wszystko) i kiedy Cię tam najwygodniej „łapać”, żeby porozmawiać spokojnie ok. 10 min.

Niektórzy już o tym wszystkim pisali, albo przynajmniej o niektórych z tych punktów, ale nie wszyscy.

Oczywiście jeśli Ty masz jakieś pytania do mnie, to też chętnie na nie odpowiem!

Pozdrawiam i ewentualnie do usłyszenia w najbliższych dniach!

PS 5 (sobota, 30.10.10)

Mam za sobą pierwszą turę rozmów z niektórymi z Was i jestem pod wrażeniem. Zgłosili się naprawdę super ludzie. Kolejna tura rozmów jutro. Wydajecie się w rozmowach tacy fajni i pełni motywacji. Ale kto wie jak to będzie wyglądało po tygodniu, po miesiącu nauki… Naprawdę nie mam pojęcia, dla mnie też jest to zupełnie nowy projekt i nie wiem jak się będzie rozwijał. Po prostu zobaczymy. Na wszelki wypadek „zatrudnię” o kilka królików więcej. Kto wytrzyma do końca, dostanie ode mnie gotowy egzemplarz autorski z autogramem 😉 Choć wtedy to już Wam oczywiście nie będzie potrzebne… ale tak na pamiątkę.

Ale naprawdę nie jestem niestety w stanie odpisać każdemu z Was!

PS 6 (niedziela, 31.10.10)

Dostałam kilka ciekawych maili, z których nadawcami chciałabym się jeszcze skontaktować, ale być może  dziś już nie dam rady, nie każdy jest dostępny online na skype (zresztą nie każdy napisał, jak go tam szukać), niektórzy w ogóle wyjechali na długi weekend i nawet na maile nie odpowiadają.

Ja też jutro na tydzień wyjeżdżam i przez ten tydzień absolutnie nie będę miała czasu (a i dostęp do internetu bardzo ograniczony). W związku z tym z niektórymi z Was skontaktuję się dopiero po powrocie, 8 lub 9 listopada, ok?  Proszę jeszcze o tych parę dni cierpliwości. Potem już zaczynamy systematyczną naukę.

PS 7 (poniedziałek, 8.11.10)

OK, już znowu jestem (teoretycznie ;-)) dostępna, zaczynamy dziś wieczorem lub jutro, no może najdalej pojutrze. Każdemu/każdej z Was dam znać co, jak i kiedy robimy. Jest w dalszym ciągu kilkoro ludzi, z którymi się jeszcze nie kontaktowałam, nadrobię to najpóźniej do jutra mam nadzieję. Do usłyszenia.

PS 8

Uwaga, uwaga! Akcja poszukiwania Królików zakończyła się ogormnym sukcesem, mam ich wręcz za dużo, więc PROSZĘ SIĘ JUŻ NIE ZGŁASZAĆ.  Jeśli do tej pory nie nawiązałam z Tobą żadnego kontaktu (mail, skype), to już się nie odezwę.

Naprawdę nie mam pojęcia jak to wszystko będzie funkcjonować, jeśli będzie dobrze, to niewykluczone, że w przyszłości także będę organizowała podobne projekty – może też dla innych poziomów nauki.

Braku konktaktu z mojej strony proszę nie brać osobiście, bo się przecież nie znamy (wszystkie znane mi osoby odrzuciłam jako pierwsze ;-)), z jakichś powodów ktoś inny mi bardziej odpowiadał na taki eksperyment, a przy kilkuset zgłoszeniach wybór był naprawdę trudny i być może z jakichś powodów niesprawiedliwy.

Wszystkim pozostałym zainteresowanym polecam też (płatne) lekcje ze mną przez skype, które są z oczywistych powodów o wiele skuteczniejsze niż gdy pełni się funkcję Królika. Skuteczny jest też (podobno) napisany przeze mnie samouczek, wydany w zeszłym roku. Ostatnio dodrukowano kolejną partię i obniżono mu cenę – kosztuje niecałe 30 zł. Opłaca się.

Dziękuję Wam bardzo.

To już koniec tego wpisu, obiecuję, że to była ostatnia aktualizacja 😉