Fonetyki (czyli wymowy) niemieckiej naprawdę można się dobrze nauczyć. Wierzcie mi, że np. fonetyka chińska jest nieporównianie trudniejsza (i nie chodzi mi naprawdę o pisownię, tylko o samą wymowę).
Najlepiej, najwygodniej, najpraktyczniej i najskuteczniej jest robić to słuchając Niemców uważnie i powtarzając po nich precyzyjnie.
Jednak nie zawsze jest to wykonalne. Zwłaszcza dawniej, gdy internet i wszelkie możliwe nagrania nie były jeszcze tak rozpowszechnione, na dodatek kontakty z „prawdziwymi” Niemcami były rzadkie, wielką pomocą była tzw. międzynarodowa transkrypcja fonetyczna, IPA.
IPA zawiera zestaw znaków umożliwiający przeczytanie każdego wyrazu poprawnie nawet nie usłyszawszy go nigdy – o ile oczywiście ktoś wie, jak te znaki odczytać. Dla ciekawych załączam na dole tego wpisu cały zestaw znaków, jakie używane są do fonetycznego opisywania właśnie języka niemieckiego. Samych odmian głoski „e” jest dużo, np.
eː jak np. w „geben”, „ewig”
ɛ jak np. w „Hecke”, „Bäcker”, „Ende”
ɛː jak np. w „Käse”, „ähnlich”
ə jak np. w „bitte”, „begreifen”
Ciekawa jestem, czy obecnie w szkołach na lekcjach języków obcych ktoś tego naucza. Za moich czasów tak w każdym razie nie było i moja znajomość alfabetu IPA daleka jest od doskonałości. Otarłam się o nią, bo zawsze dużo korzystałam ze słowników (w których wymowa często jest właśnie w taki sposób podana) i na zasadzie analogii wiedziałam np., że znaczek „ʃ” oznacza polską głoskę „sz”.
Wiem z doświadczenia, że większość ludzi, także ludzi uczących się niemieckiego, nie ma o IPA pojęcia i nie potrafi z tej transkrypcji skorzystać. Kończy się więc na tym, że część nie zapisuje sobie wymowy w ogóle (licząc na to, że ją po prostu zapamięta i nie robiąc z tego większej trudności), a częśc ludzi zapisuje sobie wymowę fonetycznie używając do tego doskonale sobie znanych polskich liter.
Tu krótkie porównanie przykładowego zapisu „normalnego” i zapisu wg poprawnej transkrypcji IPA:
słowo |
transkrypcja polska |
transkrypcja IPA |
schön | szyyn | [ʃœːn] |
Europa | ojropa | [ɔy′roːpa] |
Zitrone | citrone | [tsi′troːnə] |
Deutsch | dojcz | [dɔytʃ] |
sprechen | szpresien | [′ʃprɛçən] |
verrechnen | fer-rechnen | [fɛr′rɛçnən] |
sehen | zejen | [′zeːən] |
stehen | sztejen | [′ʃteːən] |
schlafen | szlaafen | [ʃlaːfən] |
wie | wii | [viː] |
Staat | sztaat | [ʃtaːt] |
Stadt | sztat | [ʃtat] |
Dach | dach | [dax] |
heißen | hajsen | [′haisən] |
Tür | tiur | [ty:r] |
Bywam krytykowana, bywam też chwalona za to, że w moich książkach używam raczej takiej prymitywnej transkrypcji polskiej. Zawsze pisząc staram się myśleć o czytelniku, o faktycznym odbiorcy tego, co piszę. W tym miejscu chciałabym przeprosić te 5% krytyków za zbyt prostackie (i nie w 100% poprawne, przyznaję!) podejście do sprawy i podziękować pozostałym 95% za pochwały.
Tu podaję poprawny zapis fonetyczny głosek niemieckich „na jeden rzut oka” dla wnikliwych…:
Może stawiam zbyt wysokie wymagania, ale uważam, że osoby myślące poważnie o nauce języków obcych powinny się nauczyć przynajmniej podstaw IPA. Nie chodzi mi oczywiście o nazwy głosek – to że ktoś wie jakie głoski są afrykatami nic nie da jeśli nie potrafi ich wymówić.
Polacy (zresztą nie tylko oni) mają tendencję do nauki języka poprzez wymowę danych liter zgodnie ze swoimi odpowiednikami co brzmi potem, moim zdaniem, dość żenująco (to może nie do końca jest dobre słowo, ciut za ostre, ale mniej więcej o to mi chodzi). Niewiele znam osób, które naprawdę przykładają się do tego mówić niemieckie „r”, angielskie „th”, czy rosyjskie „л” i „ть”. Nie mówiąc już o samogłoskach, które z reguły są „spolszczane” z racji ubogiego systemu tychże w naszym języku.
Opanowanie tego nie jest łatwe, to trzeba przyznać (dla odważnych polecam duński), ale daje ogromną satysfakcję gdy można potem coś przeczytać/powiedzieć czystym językiem obcym.
Jednak oczywiście nie krytykuję 🙂 Dla kogoś kto nie czuje się na siłach by walczyć z IPA takie coś się na pewno przyda. Do dziś pamiętam jak podpowiadałem koledze w gimnazjum i wpisywał do zeszytu: „Yś geje yn di szule”;)
Jesteś wyjątkowo ambitny i jesteś pasjonatem… To wyjątkowy rodzaj uczniów. Pozostałe 99,9% nie odczuwa takiej potrzeby 😉 Tak przynajmniej wynika z mojego długiego doświadczenia zawodowego 😉 Chyba mi się taki pasjonat jak Ty jeszcze nigdy nie trafił jako uczeń 😉
Czy spotkałaś takie podręczniki do niemieckiego, które prócz nagrań miałyby zapisy fonetyczne w IPA? Denerwują mnie częste i to bardzo wyraźne różnice w wymowie lektorów – jeden brzmi tak, drugi siak, a słownikach jest często jeszcze inaczej. No i którą wymowę mam powtarzać? Początkowy etap nauki na którym jestem, to chyba nie jest dobry czas na rozwiązywanie takich problemów.
Nie, ale to może dlatego, że nie studiowałam germanistyki ;). Może jakieś istnieją. No i w porządnych słownikach jest oczywiście podana IPA.
Ze mną było o tyle prościej, że uczyłam się niemieckiego w środowisku niemieckojęzycznym, więc raczej praktycznie niż teoretycznie. Teorii musiałam się douczyć dopiero później, gdy sama zaczęłam nauczać ;).
Pani Agnieszko,
Jestem właśnie na etapie szukania dobrego słownika z transkrypcją fonetyczną (mam tylko podręczny bez niej), z tym że mój poziom jest startujący w języku niemieckim, więc ewentualnie jednojęzyczny tak (jestem ich zwolennikiem), ale w późniejszym etapie :-). Ma Pani jakieś sprawdzone typy?
Ewentualnie może mi Pani polecić jakieś internetowe, aby była transkrypcja (mogą być niemiecko/anglo-języczne)
Jeszcze jedno pytanie – Jak uważasz, czy jeśli w nagraniach do podręcznika dla początkujących, lektor używa wymowy „twardej” końcówek igt, ig (zamiast miękkiego ch jest twarde g), to czy to czasem nie dyskwalifikuje tego wydawnictwa? Uczę się z takiej i prawdę mówiąc, strasznie mnie to denerwuje. Tzn. wiem, że taka wymowa istnieje też u Niemców, ale nie jest to wymowa „elegancka”. Mam wyrzucić ten podręcznik, żeby nie nabierać złych nawyków?
Nie, nie wyrzucaj! To po prostu regionalizm.
Ok. połowa Niemców tak mówi ;). Czy połowa Niemców mówi niepoprawnie po niemiecku? 😉
Przykład:
https://agnieszkadrummer.files.wordpress.com/2012/09/aussprache-zwanzig.jpg
Dziękuję za odpowiedzi. Przyznaję, że jestem trochę przewrażliwiony na punkcie poprawnej wymowy, jeśli chodzi o naukę języków. Przy okazji – co sądzisz o tym lektorze? Jak brzmi jego niemiecki?
[audio src="https://dl.dropbox.com/u/109114936/lektor-probka.mp3" /]
PS Chodzi mi o tego pierwszego, tego który rozpoczyna dialog.
Lektor jak lektor ;). Słyszałam już gorszych ;).
A czy akcentu może nauczyć się osoba w wieku 22 lat? Czy jest to w ogóle możliwe czy już raczej w tym wieku sobie odpuscić?
To różnie bywa… Zależy chyba od osobistych zdolności… Jasne, można się starać, ale jeśli nie wyjdzie w 100%, to nic nie szkodzi, Niemcy i tak docenią starania. No i można mówić bardzo poprawnie nie mając stuprocentowo poprawnego akcentu, to nie wstyd!
IPA nie uczy się teraz w szkołach a szkoda 😦 studiuję filologię germańską i miałam to w pierwszym semestrze na I roku na fonetyce z niemką.
Witam
Teraz nie uczą w języku niemieckim jak i angielskim transkrypcji polskiej a co dopiero Transkrypcji IPA. A rodzice mają pomóc. Wszystko jest na zasadzie napisz, zapamiejtaj i tu problem bo dzieci uczą najpierw zapisu a wymowa później czyli podwójnie Tak mam problem z przekazaniem, pomocą – bo kiedyś go miałem w szkole średniej – ja jako rodzic – synowi j. niemieckiego w I klasie gimnazjum. Staram się wyszukać mu transkrypcję polską przez internet, bo w książce „figa z makiem”. Mam nadzieję że na tym blogu znajdę przynajmniej na … 99% odpowiedzi.
No i pytanie podstawowe:
Czy wiedzę na tym blogu przekazywaną przez wesołą jak na zdjęciu, Panią Agnieszkę Drummer, można wykorzystać to celów osobistych, nie mam na myśli zarobkowych ?. Pytam bo czasami nauczyciele mają pretensje że jest o „zrzynanie z internetu”.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Alfred Maj z Leszna ( woj. wielkopolskie).
Witam Panie Alfredzie,
oczywiście może Pan korzystać z zasobów bloga, piszę go w końcu „dla ludzi”, a nie dla siebie. Gdyby Pan coś gdzieś publikował, to proszę o podanie źródła, ale to pewnie jasne.
Pozdrawiam z Monachium (Bawaria),
AD
Nadzwyczaj skuteczny wpis, polecam ludziom
Ciekawe spojrzenie na rzecz, każdy winien rozczytać i zaznajomić się z tematem.
Witam, czy jest jakis sposób na opanowanie kiedy należy czytać ‚ch’ jako-ks, np; erwchsene, od czego to zależy?Niestety nie mogę znależć recepty dlaczego tak należy czytać, proszę o wyjaśnienie, dziękuję.
W przypadku, gdy w słowie mamy zbitkę literek „chs” czytamy właśnie „ks”, np.:
sechs [zeKS]
wechseln [weKSeln].
To tak jak z s+sam. czytane jako Z, np. Sonne [Zone]
i s+spół. czytamy jako SZ, np. stehen [SZte-en]
W innych przypadkach czytamy normalnie, np.:
ich [ih]
zwanzig [zfancih]
welche [welhe] <- pojawiające się samoistnie w wymowie "i" nie jest błędem (welhie), (welhje)
Kirche [kirhe] <- to samo, (kirhje, kirhie)
w powyższych słowach h ma brzmieć jak w wyrazie hiena, jeśli mówimy o wzorcowym języku niemieckim
cały problem tkwi w tym, że nie mamy w naszym alfabecie tej głoski i mówimy to, do czego nam to podobne, dlatego większość mówi po prostu ś, w tym nauczyciele
oczywiście błędnie
żeby wypracować ten dźwięk trzeba złapać bakcyla ćwicząc sobie na wyrazach np. ich [ih], hiena, Ma:dchen [medhen] <-tutaj to nawet wyraźne medhien, żeby była ta hiena, którą dobrze znamy 🙂
są też wyrazy, które czytamy normalnie
Buch
noch
doch
acht
wszędzie ma być piękne i delikatne ch tak jak w wyrazie chmura albo mucha, chociaż ona nie taka piękna 😛
Przepraszam za literówkę, chodzi o -erwachsene,Tutaj ch czytamy jak -k?